środa, 28 marca 2012

Rozdzial 4.


Następnego dnia na korytarzu podszedł do mnie jakiś chłopak. Był przystojny, ale nie tak jak Nath. Miał ciemne włosy, brązowe oczy i jakieś 179 cm wzrostu. Całkiem niezły.
- Hej! Ty jesteś ta nowa tak? Jestem Shane, Shane Colinss – powiedział wesoło. No, no.. zapowiada się nieźle.
- Tak, jestem Kayla. Miło mi cię poznać.
- Mnie również. Chodź mamy teraz razem lekcje – o nie! Nathan też ma teraz ze mną lekcje! Całkiem zapomniałam. Więc poszłam z Shane`m do klasy.
- Usiądziesz obok mnie? – spytał.
- O, to miłe, ale przecież ty siedzisz ze swoim kolegą – zauważyłam machającego do nas, a raczej do Shane`a, chłopaka.
- No i co? Znajdzie sobie inne miejsce – odparł bezwiednie.
- Nie dzięki, ja też mam swoje miejsce.
- Koło niego?! Proszę cię! Jest małomówny, dziwny i głupi! – to dziwne, ale moim zdaniem jest wygadany.
- Cóż, ja usiądę tam, ale dzięki za propozycję – rzekłam i udałam się w kierunku ławki. Nathan pisał coś w zeszycie, ale na chwilę zerknął w moją stronę.
-Dziwi mnie, że mu odmówiłaś. Właściwie to czemu to zrobiłaś?
- Eee.. no bo to moje miejsce, a ten biedny chłopak nie miałby gdzie siedzieć. Tym bardziej, że wkurzył mnie bo cię wyzwał! – wyrwało mi się, a on na mnie dziwnie spojrzał.
- Tak?  Nie martw się, umiem o siebie zadbać.
- No dobrze ale i tak mnie to zdenerwowało – powiedziałam i usiadłam.
- To nikt już cię nie zaczepiał? – spytał po chwili.
- Nie, nikt. A czemu pytasz?
-  Bez powodu – odparł i już więcej sie nie odzywał.
Następnego dnia znów zagadał mnie Shane. Pytał czy nie poszłabym z nim i jego kolegami na koncert Coldplay. Co miałam zrobić? Zgodziłam się pod warunkiem, że Kate pójdzie z nami. Poza tym kocham ten zespół! A Kat mimo oporu zgodziła się. Musiałam jeszcze urobić rodziców, którzy byli wobec mnie nadzwyczaj opiekuńczy. Dialog brzmiał mniej więcej tak:
- Mamooo... mam sprawę – zaczęłam grzecznie.
- Już sie boję – powiedziała ze śmiechem – Co to za sprawa?
- Kolega zaprosił mnie i Kate na koncert Coldplay. Wiesz jak bardzo ich kocham! Zgódź się. Nie będę sama!
- Nie wiem, a co ty na to Dave?
- No nie wiem. Niech będzie...A o której byś wróciła?- spytał ciepło tata.
- Nie późno. To jak ?
- No idź.-powiedziała mama uśmiechając się – Ale o pierwszej masz być najpóźniej w domu!
- Dobrze! Dziękuję. – Odparłam szczęśliwa i pobiegłam zadzwonić do Kate.
Kiedy byłam w swoim pokoju i popatrzyłam na telefon, dostrzegłam, że mam nieodebrane jedno połączenie. Było od Chrisa, mojego byłego chłopaka. Nie oddzwoniłam do niego po tym co mi zrobił. Okazało się że chodząc ze mną kręcił na boku z inną. Dowiedziałam się tego od Lizzy, bo widziała ich razem. Zabolało mnie to ale po wypłakanych tygodniach się pozbierałam. Położyłam się na łóżku i zaczęłam rozmyślać patrząc w sufit. Mój pokój był skromny, ale podobał mi się. Miałam łóżko na środku pokoju. Naprzeciw stała szafa, a obok biurko nad którym było okno. Obok łóżka znajdowała się szafka nocna i nieszczęsny budzik na niej. Miałam też własną łazienkę! Co było dużą zaletą w tym domu. Tak jak to że mój pokój znajdował się dość daleko od sypialni rodziców. Cały dom to duża posiadłość. Nie narzekam. Przydałby się tylko pies. Kocham te zwierzęta, a mamy na tyle ogromne podwórko, że na pewno miałby gdzie biegać. Kurczę, muszę porozmawiać o tym z rodzicami.



Kolejny nuudny jak flaki z olejem -,- Ale nie mnie to oceniać! Tylko wam ;); **

9 komentarzy:

  1. Flaki z olejem???????????
    no kiedyś cie walne
    rozdział super i ciekawy
    i proszę mi tu nie pierniczyć głupot,że nudaa...
    dotarło??

    <<3333

    OdpowiedzUsuń
  2. NUDNY JAK FLAKI Z OLEJEM?!
    Chyba cię jebnę z rozpędu.
    Kochaaam to<33
    Mój narkotyku :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty to nazywasz flaki z olejem ?
    a może chcesz kopa ? szykuj tyłek
    rozdział super

    OdpowiedzUsuń
  4. ja ci pokaże, pf, nudy jak flaki z olejem... jeszcze czego!
    nie dam Ci tak mówić na ten ZARĄBISTY rozdział! ;**

    OdpowiedzUsuń
  5. Booooooooooooooossssssssskiiiiiiiiieeee !
    Kochana moja pani Sykes.;*
    Wchodzę codziennie, czytam i podziwiam.< 3
    Twoja " przyjaciółka, która obroni cię jak lwica małe lwiątko" ; )
    .< 3 !

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Cię i twoje dzieła.; ***
    Lwica !

    OdpowiedzUsuń
  7. I jest zasada 7 komentarzy. ; ****
    To kiedy następny rozdział, lwiątko ? ; >

    OdpowiedzUsuń
  8. No LSD "nudny jak flaki z olejem" Ja sie chyba pobawię w Chucka i dostaniesz kopa z półobrotu !!!
    Kocham te opowiadanie Siostro :***

    OdpowiedzUsuń
  9. Ojojojo..... zasadzę ci kopa za ten nudny. Superrrrrrrr!

    OdpowiedzUsuń